Kilku polskich designerów, których warto znać

przez Zofia Przetakiewicz

O tym, że polski design ceni się w światowym gronie znawców sztuki, słyszał chyba każdy. Projektanci zajmują czołowe pozycje w rankingach i wygrywają międzynarodowe konkursy. Czy potrafimy wymienić choć kilka nazwisk?

 

Janusz Kaniewski – nie tylko Ferrari

Janusz Kaniewski. Fot.: Katarzyna Wrońska

Jego pracowitość i ambicja zaowocowały projektami dla największych firm polskich i zagranicznych. Któż nie zna Ferrari, Fiata, Lancii, Marlboro czy Ferrero ? Projektował modele samochodów i ich poszczególne detale, szklanki, buty, meble, logotypy oraz wnętrza. Stawiał przede wszystkim na funkcjonalność, praktyczność i zadowolenie końcowego użytkownika, nie brakowało mu również twórczego polotu przy takich projektach jak choćby sandały ze smyczy dla kota czy wiaderko na szampana wypełnione futerkiem. Jako pierwszy i jedyny nie-architekt został przyjęty w poczet członków SARPu. Umarł w maju zeszłego roku.

Wanda Telakowska – „Joanna d’Arc polskiego wzornictwa”

Zasługi Polaków dla designu nie opierają się jedynie na twórczości i sukcesach, ale także na historii. Instytut Wzornictwa Przemysłowego był jedną z pierwszych tego typu placówek w Europie. Nie sposób więc nie być wdzięcznym jego założycielce i organizatorce – Wandzie Telakowskiej, walczącej o estetykę przedmiotów wytwarzanych w polskich fabrykach, tłumacząc tym samym, że „piękno jest wartością gospodarczą”.

Filip Pągowski – pędzle i farby

Nic dziwnego, że syn malarki i plakacisty został designerem zagranicznych marek i czasopism. Okraszał ilustracjami Le Monde czy The New York Times. Najbardziej zasłynął logo PLAY – sercem z czarnymi oczami, stworzonym dla domu mody Comme de Garcons. Ostatnio zaprojektował grafikę promującą singiel rapera Drake’a.

Logo PLAY Comme des Garcons autorstwa Filipa Pągowskiego. © Filip Pągowski

Logo PLAY Comme des Garcons autorstwa Filipa Pągowskiego. © Filip Pągowski

Agnieszka Czop Design – czyli sam pobaw się w projektanta

Coraz większą wagę przykłada się w designie do branży dziecięcej, zarówno w kwestii zabawek jak i wystroju wnętrz. A jeśli można połączyć oba aspekty? Agnieszka Czop znana jest z dywanów, których efekt finalny tworzą dzieci. Składają się bowiem z wymiennych elementów układanych już przez nabywców.

Dywan Pastylki Agnieszki Czop i Joanny Rusin © Agnieszka Czop Design

MALAFOR – ekoduet Pomorskich

Nadawanie drugiego życia rzeczom nieużytecznym to hasło przyświecające nie tylko małym fanom handmade’u, ale również specjalistom od projektowania. Agata Kulik – Pomorska i Paweł Pomorski zdobyli designerskiego Oscara, czyli Red Dot Award za projekt dmuchanej sofy. Meble te wykonane są z papieru poddanemu recyklingowi czy filcu. Z kolei regał Pipeline powstał z pociętych rur PCV.

Blow Sofa z kolekcji Recykling, © studio Malafor

Ładne Halo – słucham? Tu bajka…

Mimo postępu technicznego pewne rzeczy się nie zmieniają. Kiedyś dzieci słuchały czytanych przez rodziców bajek oglądając obrazki, potem nastała era słuchowisk na kasetach magnetofonowych i płytach CD, a obecnie jest aplikacja Halobajki. Opracowana przez tworzących studio Halobajki, Maćka Blaźniaka i Joannę Gusztę, aplikacja pozwala na połączenie audiobooka i książki z obrazkami, czy nawet kolorowankami. Pracę doceniło jury Red Dot Award 2014.

Aplikacja Halobajki. © Studio Ładne Halo

 

Artykuły powiązane