„Coś bym zjadł…” Znacie ten problem. Okazuje się, że z powodzeniem rozwiążą go aplikacje mobilne

przez Casper Nitecki

 

Era aplikacji mobilnych ułatwia życie w wielu obszarach. Do jednej z najpopularniejszych zapewne należy JakDojadę – niektórzy zdążyli już zapomnieć, jak poruszali się kiedyś po mieście bez tej aplikacji. Do cyfrowej optymalizacji codzienności dołączają także restauratorzy, których działalność posiada bardzo duży potencjał na wykorzystanie smartfonów. Za pomocą kilku dotknięć znajdziemy lokal serwujący to, na co mamy ochotę, skorzystamy z promocji, a nawet zarezerwujemy stolik.

Szukamy knajpy

Aplikacje umożliwiające szybkie znalezienie knajpy z komfortowym dojazdem mogą okazać się wybawieniem, zwłaszcza kiedy dopada nas głód w części miasta, której kompletnie nie znamy. Mało tego, wiele z nich pozwala wyszukiwać restauracji za pomocą różnych kategorii, co okazuje się bardzo pomysłowe. Innymi kryteriami będziemy się kierować, myśląc o najlepszym burgerze, a innymi przy wyborze miejsca na spotkanie z przyjaciółmi lub randkę.

Zomato

Kiedy nie mamy pojęcia, jakie restauracje możemy znaleźć w sąsiedztwie, albo doświadczyliśmy gastronomicznej pustki w głowie, z pomocą nadchodzi Zomato. Aplikacja działa na całym świecie, co jest dużym plusem dla podróżujących. Po wybraniu lokalizacji decydujemy, co mamy ochotę zjeść, a następnie aplikacja pokazuje nam listę lokali serwujących wybrane danie. Nie pozostajemy jednak zdani na własną intuicję. Możemy zasugerować się rankingiem lokali, który powstaje w oparciu o oceny użytkowników aplikacji. Poza tym pod nazwą restauracji wyświetlają się informacje o jej ofercie, cenach potraw oraz w jakich godzinach jest otwarta. Nieważne, czy szukacie nowych smaków w naszym mieście, czy chcecie spróbować pysznego portugalskiego dorsza w centrum Lizbony. Zomato podpowie wam, gdzie najlepiej udać.

GetTable

Niestety na dostępność tej aplikacji w pozostałych miastach Polski musimy poczekać. GetTable bowiem dostępna jest na razie tylko na terenie Warszawy oraz Krakowa, co może być jednak pomocne przy planowaniu weekendu w tych wspaniałych miastach. Aplikacja wyszukuje restauracje w okolicy przy pokazaniu podstawowych informacji dotyczących godzin otwarcia, możliwości płatniczych i średniej ceny za danie główne. Projektanci wykazali się błyskotliwością przy podczepieniu GetTable do TripAdvisor, skąd pobierane są opinie oraz oceny użytkowników. Pamiętajmy, że TripAdvisor pozostaje aplikacją pierwszego wyboru dla osób, które chcą ocenić lokal. Baza ta jest rozbudowana i pozwala ocenić choćby, które z miejsc w okolicy jest mniej popularne i znajduje się poza utartym szlakiem… Dużym walorem GetTable jest możliwość rezerwacji stolika bezpośrednio przez aplikację. Wystarczy, że podamy numer telefonu, a niebawem dostaniemy wiadomość sms z potwierdzeniem i numerem rezerwacji.

GoOut

Aplikacja, która pozwala cieszyć się niezwykle atrakcyjnymi promocjami na terenie Warszawy. GoOut nie tylko lokalizuje restauracje na mapie, ale uprawnia nas do skorzystania ze zniżki na drugie danie – tańsze lub w tej samej cenie. Jaka jest zniżka? Za drugie danie zapłacicie jedynie 1 zł. Przekonajcie się sami, ponieważ w ofercie aplikacji znajdziecie zarówno popularne oraz te mniej znane lokale stolicy. Jedyne, co musicie zrobić, to przy proszeniu o rachunek (jest to ważne, aby poinformować obsługę przed wystawieniem paragonu) pokazujecie kelnerowi kupon wygenerowany przez aplikację.

Mniam

Mniam działa na terenie Krakowa. To, co wyróżnia aplikację spośród pozostałych, to funkcjonowanie w czasie rzeczywistym. Przy wyszukiwaniu restauracji pojawiają się zdjęcia dań obecnie przez nie serwowanych – coś jak gastronomiczna licytacja. Informowani jesteśmy o odległości do poszczególnych lokali, o cenach potraw, ich dostępnych porcjach oraz o średniej ocenie lokalu opartej o opinię pozostałych użytkowników. Po wybraniu oferty wystarczą dwa kliknięcia, aby zarezerwować stolik i określić czas, jaki potrzebujemy na dotarcie na miejsce. Kiedy trafimy już do lokalu, informujemy obsługę o dokonaniu rezerwacji przez aplikację. Możemy zostać poproszeni o  pokazanie kodu QR wygenerowanego w oknie rezerwacji. Ostatnim udogodnieniem jest możliwość płacenia bezpośrednio przez aplikację. Jeśli podpięliśmy do niej naszą kartę płatniczą, wystarczy dosłownie jeden ruch palca, aby uregulować rachunek. Ostatnia opcja sprawia, że Mniam nie tylko pomaga w znalezieniu lokali. Jest to nowoczesne podejście do skondensowania obsługi klienta jedynie do aplikacji.

Szukamy promocji

Poza szybkim i łatwym wyszukiwaniem lokali aplikacje pozwalają nam uczestniczyć programach lojalnościowych. Jest to wygodne choćby ze względu na to, że nie musimy nosić ze sobą pliku kart, na których zbieramy pieczątki. Wszystko zapisuje się na naszym telefonie, a ten jest z nami zawsze.

Kekemeke

Aplikacja pozwala na wybranie restauracji, której punkty chcemy zbierać. Po odnalezieniu lokalu przenosimy go na listę ulubionych miejsc do panelu głównego. Podczas wizyty upewniamy się, że nasze zamówienie obejmuje pozycje z menu lojalnościowego, a przy płaceniu wystarczy, że poprosimy obsługę o wpisanie specjalnego i znanego tylko jej hasła na naszym telefonie. Ostatecznie otrzymamy wirtualną pieczątkę. Ilość pieczątek oraz warunki ich otrzymywania każda restauracja określa indywidualnie. Należy jedynie pamiętać, aby zapoznać się z warunkami promocji za każdym razem, kiedy zmieniamy lokal.

Everytap

Everytap działa bardzo podobnie jak Kekemeke. Restaurator sam decyduje ile punktów przysługuje za poszczególne zamówienia i w jaki sposób możemy z nich potem korzystać. Posiadamy dwie opcje: „nabij” i „wydaj”. Dla każdej z tych opcji pojawia się lista lokali, do którego się udajemy. Po wizycie wybieramy ilość przysługujących nam punktów, a obsługa lokalu dokonuje magii – przybliża mały zielony kamyk, co jest równoznaczne z akceptacją przyznanych nam punktów. Usługa zadziała bezbłędnie, jeśli tylko mamy włączony Bluetooth. Aplikacja jest prosta i wygodna w obsłudze, a ten magiczny sposób kolekcjonowania punktów zdaje się być zapowiedzią przyszłego funkcjonowania podobnych rozwiązań.

Szukamy food trucków

TruckMe

Niegdyś widywane na amerykańskich filmach, a w Polsce kojarzone jedynie z zapiekankami i lodami. Dzisiaj jednak food trucki wpisują się w miejską scenerię tak samo jak rowery Veturilo. Tak samo możemy je lokalizować – za pomocą aplikacji. TruckMe pokazuje na mapie wszystkie zarejestrowane w aplikacji food trucki z możliwością przejrzenia ich menu oraz od kiedy do kiedy są otwarte. Czasami marki proponują specjalne zniżki, co dodatkowo zachęca do korzystania z aplikacji.

Coś dla wegan

HappyCow

Ostatnią aplikacją, którą możemy się zainteresować jest HappyCow, która dedykowana jest dla wegan i wegetarian. Znajdziemy w niej restauracje, które serwują posiłki odpowiednie dla tych diet, a kryteria wyszukiwania możemy bez problemu modyfikować. Lokali wyszukujemy, kierując się lokalizacją, słowami kluczowymi oraz odległością. Prostota tej aplikacji jest wspaniałym udogodnieniem dla niejedzących mięsa lub mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Ale nie tylko. Co zrobimy, kiedy odwiedzają nas przyjaciele weganie i podczas zwiedzania miasta chcielibyśmy zabrać ich na obiad? Nie będąc weganinem, trudno jest o dobrą orientację wśród tych lokali, a z pomocą HappyCow wypad na miasto będzie z pewnością dużo lepiej zorganizowany.

Dobrodziejstwa aplikacji mobilnych wchodzą na coraz to nowe obszary życia. Dzisiaj możemy dokonywać dzięki nim płatności, sprawdzić repertuar kin czy kupować bilety komunikacji publicznej. Wykorzystanie nowoczesnych technologii w branży gastronomicznej jest dużym udogodnieniem, zwłaszcza jeśli myślimy o urozmaiceniu naszych kulinarnych miejskich ścieżek. Wystarczy uruchomić aplikację i może się okazać, że egzotyczna podróż to zadanie dużo łatwiejsze do zrealizowania, niż mogłoby się wydawać…

Artykuły powiązane