Polska jest ojczyzną tężni solankowych – to właśnie w naszym kraju odkryto najstarsze tężnie w Europie. Dodatkowo możemy pochwalić się największą liczbą i wielkością takich konstrukcji. Ale to nie koniec! Choć wielu z nas kojarzą się z uzdrowiskami i tłumami kuracjuszy, to ich dobroczynne właściwości zostały dostrzeżone także w dużych miastach, gdzie projekty tężni wygrywają w kolejnych edycjach budżetów obywatelskich.
Co to jest tężnia solankowa?
Tężnia solankowa, rzadziej nazywana gradiernią, to przypominająca mur, licząca kilka metrów wysokości i nawet kilkaset długości, drewniana konstrukcja wypełniona gałązkami tarniny, brzozy lub drzew iglastych, pod którymi znajduje się basen z solnym roztworem.
Początkowo tężnie służył wyłącznie do zagęszczania solanki i odzyskiwania z niej soli jadalnej. Ze znajdującego się pod tężnią basenu wybierano zagęszczony roztwór, który następnie ponownie przelewano przez konstrukcję. Spływająca z góry solanka rozpryskiwała się na gałązkach na drobne krople, co przyspieszało proces odparowywania wody i zagęszczało roztwór. Po wielokrotnym powtórzeniu w końcu uzyskiwano na tyle stężoną solankę, że wystarczyło poddać ją procesowi warzenia, tzn. podgrzania, aby odparować pozostałą wodę i pozyskać sól. To właśnie od procesu tężenia solnego roztworu pochodzi nazwa „tężnia”.
Wraz z pojawieniem się nowych rozwiązań technicznych, zaczęto udoskonalać konstrukcje, dodając do nich pompy, które automatycznie wynosiły solankę na szczyt tężni, które dzięki temu stawały się one coraz wyższe i wydajniejsze.
Z czasem zauważono, że nasycone mikroelementami powietrze wokół tężni korzystnie wpływało na zdrowie pracujących przy nich osób, dlatego w XIX wieku zaczęto wykorzystywać tężnie solankowe w różnego typu kuracjach leczniczych.
Polska tężniami stoi!
Nigdzie indziej na świecie tężnie solankowe nie są tak popularne jak w Polsce, która może z dumą nosić miano ojczyzny tych prozdrowotnych konstrukcji. To właśnie tu odnaleziono najstarsze tężnie solankowe w Europie. Odkryte w 2011 roku na terenie dzisiejszego Inowrocławia pozostałości tężni liczą sobie prawie 2000 lat. Do nas należy też rekord wielkości. W Ciechocinku mieści się niezwykle popularny, największy na kontynencie kompleks tężni, pochodzących jeszcze z XIX wieku. Mierzą one niemal 16 metrów wysokości, a ich łączna długość przekracza 1700 metrów!
Oprócz wspomnianego już Inowrocławia i Ciechocinka, miejscami chętnie odwiedzanymi przez entuzjastów tężni są: Rabka Zdrój, Bysko Zdrój czy Konstancin-Jeziorna.
Tężnia w wielkim mieście
Tężnie solankowe przestają być domeną jedynie miejscowości uzdrowiskowych. W ostatnich latach, jak grzyby po deszczu powstają one też w miastach, również tych największych, gdzie pełnią rolę miejskich inhalatorów.
Dobrymi przykładami są Łódź, w której od 2015 roku przy ul. Hufcowej stoi długa na 11 i wysoka na 3 metry drewniana konstrukcja oraz Katowice, gdzie w 2018 roku ma zostać oddana do użytku tężnia solankowa o wysokości 6,9 i długości 37,5 metra, zlokalizowana w Parku Zadole w Ligocie.
Latem 2017 roku oddano do użytku pierwszą tężnię solankową w Warszawie, która znajduje się przy ul. Starego Doktora w Marysinie. Planowane są jeszcze dwie warszawskie tężnie. Ich projekty wygrały w budżetach partycypacyjnych w 2016 i 2017 roku. Pierwsza będzie zlokalizowana na pl. Hallera, druga natomiast w Wesołej przy ul. Świerkowej.
Tężnia solankowa na placu Hallera
Na temat projektu tężni solankowej na placu Hallera, który wygrał w zeszłorocznym budżecie partycypacyjnym, rozmawialiśmy z jego pomysłodawcą, Kamilem Ciepieńko, radnym Pragi-Północ z ramienia Stowarzyszenie Kocham Pragę.
Tężnie dotąd kojarzyły się z typowo uzdrowiskowymi lokalizacjami. Skąd pomysł na takie konstrukcje w sercu miasta? Czy takie projekty zachowują swoje zdrowotne właściwości?
Pomysł budowy tężni solankowej w środku miasta to nic innego jak próba zmiany naszego otoczenia na bardziej przyjazne. Tężnia to miejsce, przy którym będzie można się spotkać, odpocząć czy zwyczajnie umówić z dziewczyną. Prosta konstrukcja z drewna z gałęziami tarniny po których spływa solanka to także odpowiedź na potrzeby społeczeństwa, które coraz poważniej podchodzi do swojego zdrowia. Tężnia na placu Hallera sprawi, że powietrze wokół niej będzie najświeższe w Warszawie!
Warto podkreślić, że tężnię na placu nie należy postrzegać jako uzdrowiskową, ale raczej rekreacyjną. Rzecz jasna nie dorównuje ona takim konstrukcjom jak w Ciechocinku, ma jednak pozytywny wpływ na nasze zdrowie, a przede wszystkim samopoczucie.
Do jakich wniosków można dojść po konsultacjach społecznych? Czego ludzie oczekują od tężni – miejsca wypoczynku, atrakcyjnej przestrzeni miejskiej?
Prowadzone konsultacje na temat placu Hallera dotyczyły tężni w małym wymiarze, ponieważ projekt ten został przegłosowany w budżecie partycypacyjnym. Wtedy też mieszkańcy życzyli sobie nietuzinkowych pomysłów, które wniosą w ich codzienność coś wyjątkowego. Jako radny szukałem też sposobów, żeby ożywić plac, który dziś jest już postrzegany jako salon Nowej Pragi. W trakcie konsultacji nie zdarzyło się, żeby ktoś krytykował mój pomysł.
Co należy wziąć pod uwagę projektując miejskie tężnie?
Projektując miejską tężnie, należy wziąć pod uwagę szereg aspektów, m.in. lokalizację, która powinna cieszyć się popularnością wśród mieszkańców. Na placu Hallera istnieje już m.in. potrzebna infrastruktura – ujęcie wody oligoceńskiej i fontanna. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że obok znajduje się ośrodek zdrowia, którego pracownicy będą mogli prowadzić spotkania dla mieszkańców w ramach edukacji prozdrowotnej.
Kiedy powstaną tężnie?
Z moich informacji wynika, że wszystko ma ruszyć w połowie września. Tężnia będzie służyć mieszkańcom całej Warszawy już w tym roku!
Tężnie solankowe w walce ze smogiem
Jedną z grup, którym zalecane jest korzystanie z tężni solankowych są osoby przebywające w zanieczyszczonym otoczeniu, szczególnie mieszkańcy miast borykających się z problemem smogu.
Rozbijająca się na drobne krople solanka tworzy bryzę, która schładza, zwiększa wilgotność i zmniejszającą zapylenie powietrza wokół tężni. Wdychanie go przez jedną godzinę dostarcza taką samą dawkę jodu co kilka dni pobytu nad morzem.
Solankowa bryza nawilża i pobudza do produkcji śluzu górne drogi oddechowe, które dzięki temu szybciej pozbywają się zanieczyszczeń. Znaczne ilości chlorku sodu wpływają na zmniejszenie obrzęku dróg oddechowych, brom rozszerza oskrzela, żelazo wzmacnia odporność, a wapno wykazuje właściwości antyalergiczne. Ponadto, zawarty w bryzie jod sprzyja m.in. prawidłowemu funkcjonowaniu tarczycy.
Choć jak dowiedzieliśmy się od Warszawskiego Alarmu Smogowego tężnie solankowe działają na bardzo ograniczonej przestrzeni i pomagają minimalizować skutki, a nie przyczyny smogu, to warto wspierać również tę formę walki z zanieczyszczeniem powietrza.
Lecznicze właściwości tężni solankowych
Korzystanie z tężni solankowych wskazane jest przy wielu dolegliwościach, jednak należy być ostrożnym, ponieważ nie wszystkim posłuży solankowa bryza.
Wskazania do korzystania z tężni solankowych to:
- problemy z układem oddechowym, np. zapalenie zatok;
- alergie;
- przebywanie w zanieczyszczonym otoczeniu ze względu na pracę w zapyleniu, palenie tytoniu czy życie w mieście;
- nadciśnienie;
- niedoczynność tarczycy;
- nerwice.
Przeciwwskazania do korzystania z tężni solankowych to:
- gorączka;
- niewydolność serca, niskie ciśnienie krwi, stan po przebyciu zwału mięśnia sercowego;
- nadwrażliwość na składniki solanki takie jak brom, jod lub inne jony;
- choroby nowotworowe;
- nadczynność tarczycy.