Rower, samochód i skuter – oto najpopularniejsze w miejskich wypożyczalni pojazdy. Shopalike.pl postanowił przebadać pod kątem transport-sharingu stolice Unii Europejskiej. Jak wypada Warszawa? Mamy powody do dumy czy wręcz przeciwnie?
Czym jest transport–sharing?
Transport-sharing to, jak sama nazwa wskazuje, dzielenie się środkami transportu, wspólne korzystanie z jednego pojazdu, np. samochodu czy roweru. Najczęściej jest to system, który posiada flotę specjalnie oznakowanych pojazdów. Dzięki internetowej rejestracji można wypożyczyć pojazd, np. rower z wyznaczonych stojaków, przejechać się i zaparkować w innym oznaczonym miejscu, by z pojazdu skorzystała kolejna osoba. Opłaty za skorzystanie wnoszone są online. Jest to element sharing-economy – ekonomii współdzielenia, o której pisaliśmy już na Go-Local.pl.
Zalety transport-sharingu
Wspólne korzystanie z różnych przedmiotów, w tym pojazdów, pozwala zaoszczędzić czas, miejsce (nie ma potrzeby posiadania garażu lub miejsca parkingowego), a często i pieniądze (na garażu, ubezpieczeniu, okresowych przeglądach, myjniach). Nie ma również problemu, jeśli zmienisz plany i zamiast na kawę pójdziesz na piwo – zamiast odbierać samochód następnego dnia, po prostu zostawiasz go dla kolejnej osoby, a sam wracasz komunikacją publiczną. Badania wykazują, że jeden współdzielony samochód może spełniać potrzeby aż 60 osób! Ponadto transport-sharing przyczynia się do zmniejszenia korków i hałasu, a także zanieczyszczenia powietrza.
Wady systemów transport-sharingu
Wady? Oczywiście, że są – cóż ich nie ma? Chyba każdy, kto korzysta z miejskiej wypożyczalni rowerów doświadczył braków na jednych stacjach i zatłoczenia na innych. Zdarza się tak zwłaszcza w godzinach szczytu – na terenach osiedli mieszkaniowych trudno znaleźć jakikolwiek rower, a w pobliżu biurowców problemem staje się znalezienie wolnego miejsca na przypięcie pojazdu. Rowery są przewożone z zatłoczonych stacji na puste specjalnymi samochodami, wydaje się więc, że tu poprawiona musi zostać logistyka przewozów i będzie po problemie! Wadą dla niektórych grup społecznych jest również konieczność posiadania smartfonu do rejestracji i korzystania z systemów miejskich wypożyczalni. W efekcie ogromne trudności napotykają seniorzy i inne osoby nieodnajdujące się w świecie nowoczesnych technologii.
© Shopalike.pl
Transport-sharing w europejskich stolicach
Shopalike.pl, serwis zajmujący się porównywaniem produktów z różnych sklepów, przeprowadził badania polegające na zestawieniu danych o miejskich systemach wypożyczania pojazdów funkcjonujących w 28 stolicach Unii Europejskiej. Porównał w nich liczbę rowerów, samochodów i skuterów przypadających na 10 tys. mieszkańców oraz przeciętną cenę za 1 godzinę korzystania.
1. Rowery
Spośród analizowanych środków transportu, Warszawa wypada najlepiej w rankingu rowerowym. Znalazła się na 4. miejscu z 28 rowerami na 10 tys. mieszkańców i średnią ceną 1 zł za godzinę. W Warszawie system Veturilo pojawił się w 2012 r. i ciągle jest udoskonalany – np. pojawiły się rowery dziecięce, tandemy oraz rowery elektryczne. Najwięcej miejskich rowerów jeździ po Paryżu (105 na 10 tys. mieszkańców), ale analizowana była również cena, więc w rezultacie Bruksela zajęła pierwsze miejsce. Warszawę prześcignął w rankingu cenowym właśnie Paryż i Luksemburg, które w klasyfikacji ogólnej zajmują odpowiednio 2. i 3. miejsce. Uwagę w rankingu zwracają bezpłatne rowery w Lublanie – tak naprawdę bezpłatna jest tylko pierwsza godzina, ale to wystarczająca ilość czasu by w tym dość małym mieście dotrzeć z punktu A do B. Bardzo niskie ceny (0.17 zł za godz.) obowiązują także w (jakżeby inaczej!) Amsterdamie.
Zestawienie systemu wypożyczania rowerów © Shopalike.pl
2. Samochody
Za początek car-sharingu uznaje się kooperatywę Sefage powstałą w Zurychu w 1948r., ale z powodu coraz tańszych samochodów prywatnych idea współdzielenia aut nie rozwinęła się. Teraz znowu staje się ona modna. W Warszawie auta na minuty zarządzane przez miasto pojawiły się dopiero kilka miesięcy temu. Mimo to, polska stolica uplasowała się na 7. miejscu w rankingu. Na 10 tys. mieszkańców przypada 5 samochodów, a średnia cena za godzinę to 66.30 zł. W tej kategorii Paryż bije na głowę inne miasta. Na 10 tys. mieszkańców przypada aż 19 samochodów, a średnia cena za godzinę to 25.90 zł. Na drugim miejscu w rankingu znajduje się Wiedeń, a na trzecim Kopenhaga. Najtaniej jest w Bratysławie (jedyne 6.20 zł/godz.!), ale tam z kolei liczba samochodów jest bardzo mała.
Zestawienie systemu wypożyczania rowerów © Shopalike.pl
3. Skutery
Wypożyczanie skuterów możliwe jest tylko w 9 z 28 europejskich stolic. Jednym z tych miast jest Warszawa, a i w innych polskich miastach działa taka usługa, np. dzięki firmie Blinkee. W Warszawie na 10 tys. mieszkańców przypada 0.4 skutera, a wypożyczenie kosztuje średnio 41.50 zł za godzinę. Dzięki temu polska stolica uplasowała się na 6. miejscu rankingu. Zaskakiwać może fakt, że w Berlinie, Paryżu i Lizbonie liczba skuterów na 1 mieszkańca (odpowiednio 3, 5 i 3) jest większa niż w kojarzącym się z tym rodzajem transportu Rzymie, gdzie na 10 tys. mieszkańców przypadają 2 skutery. Najtaniej jest wypożyczać skutery w Berlinie (37 zł za godz.), który zajął w rankingu pierwsze miejsce.
Zestawienie systemu wypożyczania skuterów © Shopalike.pl
Podsumowanie raportu
Summa summarum Warszawa wywalczyła w rankingu ogólnym bardzo wysokie 4. miejsce! Na podium stanęły kolejno: Paryż, Bruksela i Berlin. Warszawie depczą po piętach: Wiedeń, Amsterdam, Kopenhaga i Dublin. W europejskim transport-sharingu królują rowery – jest ich najwięcej i są najtańsze. Wyniki tych badań warto wziąć pod uwagę przy planowaniu podróży turystycznych. Może polecimy zamiast jechać samochodem, a na miejscu skorzystamy z miejskich samochodów, rowerów lub skuterów?
Zestawienie wszystkich analizowanych systemów wypożyczania środków transportu© Shopalike.pl
W artykule wykorzystano badania i materiały graficzne z artykułu „Transport-sharing w Europie” przygotowanego przez Shopalike.pl, dostępnego pod adresem: https://www.shopalike.pl/transport-sharing-w-europie.