Co się dzieje z żywnością, której nie zjemy?

przez Editor
Według najnowszych danych niemal 35% Polaków przyznaje się, że zdarza im się wyrzucać żywność. Wśród produktów, które najczęściej lądują w koszu, są pieczywo i wędliny. Najczęstszą przyczyną wyrzucania żywności jest przegapienie terminu przydatności do spożycia. To wyniki najnowszego badania „Nie marnuj jedzenia 2017”.  Z okazji Światowego Dnia Żywności Bank Żywności SOS w Warszawie zorganizował wydarzenie pt. „Co się dzieje z żywnością, której nie zjemy?” w Muzeum dla Dzieci.

 

Co trzeci Polak wyrzuca żywność

Z badań Kantar MillwardBrown na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności (X 2017) wynika, że badani Polacy wśród najczęściej wyrzucanych produktów wskazują kolejno:

  • pieczywo (51 proc.),
  • wędliny (49 proc.),
  • warzywa (33 proc.),
  • owoce (32 proc.),
  • a także jogurty (16 proc.).

Wśród najczęściej wymienianych przyczyn wyrzucania żywności są natomiast:

  • przegapienie terminu przydatności do spożycia (34 proc.)
  • zbyt duże zakupy (15 proc.),

Oznacza to, że zdarza się nam kupować zdecydowanie więcej niż potrzebujemy.

Autor: Hanan Cohen. Źródło: www.flickr.com

Żywność marnują już dzieci

Zjawisko marnowania żywności dotyczy nie tylko osób dorosłych. Takie zachowania można zaobserwować także u dzieci. W największych ilościach młodzież pozostawiała niezjedzone ziemniaki, a następnie pieczywo, owoce, warzywa, jak wynika tym razem z badań realizowanych na Wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji (SGGW). Uczniowie ogółem pozostawiają niezjedzone około 25 g produktów dziennie, co w przeliczeniu na rok daje ponad 8 kg zmarnowanej żywności. „Należy podkreślić, że dane dotyczą głównie pozostawianych porcji na talerzu, a nie wszystkich wyrzucanych produktów w domu np. przeterminowanych lub nieświeżych, zatem ilość zmarnowanej żywności przez młodzież mogłaby być znacznie większa – uzupełnia dr inż. Maria Kowalewska, dyrektor ds. edukacji Federacji Polskich Banków Żywności.

Nauka układania produktów w lodówce. Bank Żywności.

 

Okazuje się, że jedną z przyczyn marnowania jedzenia przez uczniów są zbyt krótkie lub zbyt wczesne przerwy obiadowe w szkole. Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli  w 11 z 20 kontrolowanych szkół nie zapewniono 20-minutowej przerwy przeznaczonej na spożycie obiadu przez wszystkich chętnych uczniów. „W szkołach tych obowiązywały 15-minutowe przerwy, a w niektórych również 10-minutowe. Zdarzało się również, że obiady były wydawane już od godziny 9.20” – dodaje Stanisław Dziwisz, doradca ekonomiczny delegatury NIK  w Krakowie. Banki Żywności ponawiają apel do dyrektorów szkół, aby wydłużyć przerwę obiadową do 30 minut. Zasadność wydłużenia przerw obiadowych dostrzegają także rodzice uczniów. Ponad 37% ankietowanych rodziców, dla opracowania NIK, wyraziło opinię, że funkcjonująca w szkole przerwa przeznaczona na spożycie obiadu była zbyt krótka.

Edukacja jako metoda walki z marnowaniem jedzenia

Edukacja społeczeństwa powinna być skierowana równolegle do dzieci i dorosłych. Dlatego w ramach wydarzenia, Bank Żywności SOS w Warszawie zorganizował warsztaty kulinarne o wykorzystaniu resztek jedzenia z Doradcą Kulinarnym Nestlé Polska S.A  Jurkiem Pasikowskim. Dzieci zrobiły sushi, sałatkę oraz kanapki z tego, co zostało w lodówce.

Warsztaty kulinarne. Bank Żywności.

 

Artykuły powiązane